Rozdział a,raczej prolog dedykuję Asi
Lena
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
"Pękają szyby w oknach ,dają smutek ludzkim cieniom."
Dlaczego,nikt mnie nie rozumie?Jestem niczym kukięka
Najpierw jest potem jej nie ma.Te odlicznie mnie nurtuje
już za chwilę jeszcze tylko miesiąc:31 dni ,5 godzin i 29 sekund
i będę tam w końcu.Uwolnie się od szarej rzeczywistości los angels.
Żegnajcie smutki,złe chwile,złości i inne złe chwilę.Witaj szczęśliwie moje nowe życie.
Leo
~~~~~~~~~~~~~
Ana myśli że ,jeśli jest moją dziewczyną może mną rządzić tak nie można.Ja nie jestem wiecznie uśmiechnięty,mam też swoje problemy .Ach,Leo daj spokój za tydzień jedziesz do Paryża .Nie,nie myśl o tym .W końcu niedługo koncert twojego życia.
.................................................................................
hej i czołem tu znowu ja mam nadzieje że rozdział wam się podoba i nie bójcie się Charlie będzie ,no to już chyba na razie wyszko i no zapraszam do komentowania bo to motywuję.
ps:czy chcecie żeby rozdziały były raz w tygodniu w poniedziałek czy jakiś inny dzień?
Czekam na pierwszy rozdział. W razie nudy zapraszam do mnie zawszenaswieciektosnakogosczeka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńRozdział najprawdopodobniej pojawi się w poniedziałek zaraz zerknę
Usuń